1.Jak na życie wpływa utrata kogoś kto stanowił cząstkę naszego życia?
Na pewno nie jest to proste, taka strata odbija się na naszym życiu. Za każdym razem, po tych trudnych chwilach, zaczyna się nowy rozdział. Nie wolno się poddawać, rozpaczać przez długi czas, mimo, że jest ciężko, trzeba dać radę, podnieść się i nie upadać. Niektórzy mówią, że każde złe doświadczenie czyni nas silniejszymi. Nie zawsze spontaniczne decyzje pod wpływem emocji są dobre. Mimo, że w takim czasie brak nam siły, chęci do życia, nie wolno obarczać tym całego świata. Pamiętajcie, to, że ktoś umiera, nie znaczy, że go z nami nie ma.
2.Dlaczego tak boimy się śmierci?
Każdy z nas inaczej wyobraża sobie chwile śmierci. Jedni wierzą w życie ''pozagrobowe'', drudzy wręcz przeciwnie. Wydaje się nam, że tu i teraz jest dobrze, wiec po co to kończyć? Może boimy się zmian? Te dwie cechy są bardzo indywidualne, śmierć jest zawsze inaczej odbierana. Jedno jest pewne, śmierć pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie, na ogół właśnie wtedy gdy nie jesteśmy na nią gotowi.
''A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć''.
3.Jak odzyskać wiarę, że może być lepiej?
Śmierć wbrew pozorom nie jest końcem, wręcz przeciwnie, to szansa na nowe życie. Może teraz jest nam dobrze, ale skąd mamy wiedzieć, że nie będzie nam lepiej? Są ludzi totalnie przestraszeni faktem, że kiedyś mogą umrzeć. Robią wszystko by do tego nie dopuścić, uciec, będąc przesadnie ostrożni. Czasami nawet izolują się od świata, by ewentualne niebezpieczeństwa omijały ich szerokim łukiem. Ja uważam, że to głupota, bo nawet jeżeli mamy umrzeć, to lepiej korzystać z życia jak się tylko da.
''Były dwie siostry: noc i śmierć
Śmierć większa, a noc mniejsza
Noc była piękna jak sen, a śmierć
Śmierć była jeszcze piękniejsza''.
Najlepsze, to znaleźć w sobie wewnętrzny spokój, rozsądek i opanowanie. Z czasem zdamy sobie sprawę, że to nie jest aż taki najgorsze, w końcu każdego to czeka, musimy się pogodzić.
''Bliskość śmierci zawsze sprawia, że staramy się lepiej żyć''.
4.Co tak na prawdę budzi w nas strach?
Sama śmierć nie jest tak straszna, bardziej boimy się, że po niej nic na nas już nie czeka. Nie chcemy umierać, bo nie umiemy pogodzić się ze świadomością, aż tak wielkiej zmiany. Ta niepewność, która sama w sobie nas wyniszcza. Ciągłe pytania w głowie na które nikt nie zna odpowiedzi.
''Ileż śmierci trzeba nam przeżyć, by się nauczyć, że i my umrzemy''.